Bardzo lubię łupek. Pisałam już o wyprawie do Muzeum Łupka w Walii i o kolczykach z tej pięknej skały. Mogłabym mnożyć przykłady przepięknych zastosowań we wnętrzach i na zewnątrz, widzianych w magazynach i internecie. Ale prawda jest taka, że łupek jest tym, czym jego właściciel chce go widzieć. Elementem dekoracyjnym, użytkowym, artystycznym.
W tym tygodniu wybraliśmy się w walijskie góry. I przywieźliśmy z wycieczki nasz własny łupek. Czym będzie u mnie? Marzą mi się cokoliki w kuchni wyłożonej łupkowymi płytkami. Żeby to się mogło dokonać, po pierwsze potrzebuję więcej łupkowych płytek, po drugie własnej kuchni. Ale wierzę, że niedaleka przyszłość przyniesie jedno i drugie.
Potrafię sobie również wyobrazić ogrodowe ścieżki wyłożone wszelkimi możliwymi kształtami łupka. Samo układanie ich w tą mozaikę dostarczyło by ciekawych wrażeń!
Czyż nie jest piękny?
jest piękny!!! też lubię łupek, w okolicach Gór Izerskich wiele domów ma szczyty pokryte łupkiem, ułożonym w ozdobne wzory.Niedawno odkryłam w lesie dzikie wysypisko śmieci, wśród których królował łupek, właśnie ze szczytu jakiegoś domu. Skrzętnie go zebrałam-jeszcze wymyślimy dla niego zastosowanie w naszej chałupie:)Gdybym była uzdolniona artystycznie, to mogłabym na nim coś malować lub ryć (ma otworek-idealny do powieszenia), chyba trafi jako zdobienie ściany lub podłogi:)
OdpowiedzUsuń...to życzę Ci abyś zaskakująco szybko miała możliwość układania łupków na cokolikach w swojej wymarzonej kuchni :)
OdpowiedzUsuń@kyja
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że znajdziesz dla łupka godne miejsce i zastosowanie. No i fajnie, że darmowy! (podobnie jak u mnie)
@Penelopa
Dziękuję. Motywacja jest :)
Świetny blog. Cudownie się czyta i doskonale ogląda. Zapisuję się do Obserwatorów i idę czytać kolejne posty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kasia
ps.Ogromnie mi się podoba to co piszesz o recyklingu, wtórnym użyciu, i drugim życiu. Tez jestem na tak ;)
@PonyFlo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten ciepły komentarz. Bardzo mi miło :)