niedziela, 14 maja 2017

Robótki

Migawki z ostatnich 'robótek': byly drobne, więc nie zasługują na miano robót... Najpierw mały stolik, kupiony na aukcji internetowej. Za pomocą obkręcanych nóżek zwiękasza się jego blat, potrafi więc skryć się w kącie albo umilić popołudniową kawę. Wymagał zeszliwowania, ponownego sklejenia nóżek i nadania ostatecznego sznytu. Rozebrany do części pierwszych i skręcany z duszą na ramieniu. Zawoskowany w kolorze 'jakobiańskiego orzecha'. Prezentuje się tak:
A tu zakupiony na pchlim targu obrazek, który urzekł mnie swym sielsko-naiwnym nastrojem, a po zeszlifowaniu i odmalowaniu ramki w kontrastowym fiolecie zyskał na uroku: